czwartek, 29 grudnia 2011

Leopold Tyrmand - Zły

Gdybym miał okazję zrobić projekt okładki do książki "Zły" Leopolda Tyrmanda, do tych 800 stron cudownie napisanej powieści opisującej tajemniczego mściciela peerelowskiej Warszawy, który wzrokiem i pięścią budził strach wśród ówczesnych złodziei i szubrawców; do tych 800 stron, które - według wspomnień moich rodziców - było nad wyraz trudno zdobyć, to zrobiłbym ten projekt właśnie tak:
W domu dysponuję egzemplarzem z roku 1966 wydanego przez Czytelnika, niestety bez oryginalnej okładki autorstwa Mariana Stachurskiego, która była w tak złym stanie, że rodzice zdecydowali się oprawić książkę na nowo - niefortunnie w obleśny materiał skóropodobny. Toteż mam nadzieję drodzy rodzice, że okładka była w faktycznie opłakanym stanie!
P.S. W pamięci z lektury (której dokonałem już dawno temu) został mi szczególnie ten fragment, kiedy jakiś facet z kobitką weszli do jednego z warszawskich szynków i zamówili tam parę kieliszków wódki a każdy kolejny łyk zajadali kilkoma parówkami z musztardą! Ach, co to musiały być za czasy!

SBTRKT

Bardzo polecam! Warto posłuchać tutaj a warto popatrzeć poniżej:

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Na dzień dobry trochę staroci cz. 3 - Opowieść Graficzna Metafizyczna

Komiks, który jakiś czas temu zamieściłem na blogu zina Maszin. Zin z dużą ilością absurdalnego humoru, która nie pomogła mu w kolejnym starciu z szarą rzeczywistością, ale trwają prace, żeby chłopak otrzepał się z kurzu, założył przyłbicę i ruszył w bój po raz kolejny.

Na dzień dobry trochę staroci cz. 2